Shemale (także she-male lub ladyboy) – termin używany w seks-biznesie w stosunku do
kobiet transgenderowych z męskimi narządami płciowymi oraz kobiecym biustem.
Według profesorów Uniwersytetu Południowej Kalifornii Laury Castaneda i Shannon
Campbell (dokładniej: szkoły podległegłej temu uniwersytetowi – Annenberg
School of Journalism), "Używanie terminu she-male w stosunku do
transseksualnych kobiet jest uważane za wysoce obraźliwe dla nich i sugeruje,
że pracują w branży pornograficznej".
Termin
she-male był używany od połowy XIX wieku jako humorystyczny kolokwializm dla
kobiety, zwłaszcza agresywnej.
[źródło: Wikipedia]
Ladyboys |
Zgodnie,
ze złożoną obietnicą pragnę zagłębić się i przyjrzeć nieco bliżej tym osobliwym
postacią, które od dwóch lat nasuwają nam mnóstwo pytań.
Pierwszy
raz o shemale’ach (pozwólcie, że będę swobodnie odmieniać angielską nazwę, gdyż
trudno jest znaleźć polskie określenie) usłyszałam ponad dwa lata temu, tuż
przed pierwszym wyjazdem do Tajlandii. Pojawiły się one w rozmowie z którymś z
naszych kolegów, który przestrzegał przed nimi Maćka. Shemale-e są zazwyczaj
przepiękne, podrasowane do granic możliwości. Szczupłe, wysokie, opalone, a co
najważniejsze o idealnych, azjatyckich rysach twarzy. Marzenie większości
facetów... I tu pojawia się problem. Te najpiękniejsze zazwyczaj okazują się
mężczyznami!
Zabawy shemale'ów |
Rozpoznanie
shemale’a jest bardzo trudne. O ile dla kobiet zadanie to jest łatwiejsze –
często przechadzając się po ulicach w Tajlandii Maciek ogląda się za urodziwymi
Tajkami (Tajami?), wtedy po prostu rzucam „Maciek, to facet. Nie ma cellulitu i
zobacz jakie szerokie ma barki” – o tyle dla facetów niejedna przelotna
znajomość kończy się smutną niespodzianką... :)
Mini-playback show |
Od
ponad dwóch lat w naszych głowach krążą dwie sprzeczne opinie, a mianowicie czy
shemale to kobiety uwięzione w ludzkim ciele czy może to mężczyźni dorabiający na boku, przebierający się w damskie ciuchy. Do tej pory nie udało nam się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Co możemy stwierdzić: zachowują się one nieprzyzwoicie, wręcz wulgarnie. Za wszelką cene chcą posiąć Twoją
uwagę. Naubierane w cekiny, pióropusze i białe kozaki paradują po głównych
ulicach, wiedząc, że wszyscy je obserwują (wciąż nie wiem czy w stosunku do
shemale’i używać formy żeńskiej czy męskiej?). Z drugiej strony, cenną
wskazówką jest fakt, że transseksuliści nie pozwalają sobie na używanie
synonimu shemale w stosunku do nich samych, stąd skłaniam się bardziej do opinii, że
są to jedynie rządni uwagi faceci, chcący przy tym nieźle zarobić.
O
shemale’ach mówi się inaczej ladyboys albo kathoey. Chcąc empirycznie zweryfikować zagadkę, z którą zmagamy się od kilku lat
postanowiliśmy się wybrać na koncert (kabaret?) shemale’i. W poście
przedstawiamy po krótce dokumentację problemu :)
Kabaretu ciąg dalszy |
Co
wzbudziło naszą największą ciekawość to fakt, że shemal’e nie mają żadnych
męskich „kształtów”. Pytanie jak to się dzieje pozostawiam otwarte...
Dla
spragnionych wiedzy:
- Artykuł „How tospot a Ladyboy in Thailand” z przydatnymi wskazówkami jak-nie-trafić-na-minę (choć może dla niektórych zupełnie z innej strony :) )
- Zamiast nowego odcinka serialu: czterdziestominutowy film dokumentalny
Na dowód tego, że żyjemy, zdjęcie zaskoczonego całą sytuacją Maciusia:
Zaskoczony Maciuś |
[AKTUALIZACJA]
W sumie nie wiedzieliśmy czy poruszać temat religii i jej związku z shemale'ami ale już dwie osoby podzieliły się z nami tym punktem widzenia. W związku z tym wrzucamy komentarz Grzegorza W. - Wasabi Wasabika, w niezmienionej treści:
Kiedys czytalem gdzies bardzo ciekawy artykul ktory dyskutowal dlaczego to Tajlandia i okolice wlasnie jest ta kraina rozpusty dla Transsexualistow. Wynika glownie z religi (buddyzmu) i to bardzo logicznie - dla nich. Przyjmujac ze reinkarnacja jest rzecza w ktora sie wierzy, uwiezienie zenskiej duszy w meskim ciele nie jest jakims strasznym wystepkiem od normy a jedynie kara za bycie zlym w poprzednim wcieleniu - swoista pokuta za grzechy. Dlatego jest to tak latwo akceptowane przez spoleczenstwo.
Myślę, że da to dodatkowy pogląd na sprawę...
Ale jaki Macius zarumieniony!
OdpowiedzUsuńKiedys czytalem gdzies bardzo ciekawy artykul ktory dyskutowal dlaczego to Tajlandia i okolice wlasnie jest ta kraina rozpusty dla Transsexualistow. Wynika glownie z religi (buddyzmu) i to bardzo logicznie - dla nich. Przyjmujac ze reinkarnacja jest rzecza w ktora sie wierzy, uwiezienie zenskiej duszy w meskim ciele nie jest jakims strasznym wystepkiem od normy a jedynie kara za bycie zlym w poprzednim wcieleniu - swoista pokuta za grzechy. Dlatego jest to tak latwo akceptowane przez spoleczenstwo.
OdpowiedzUsuń