czwartek, 21 lutego 2013

Shemale'owie [AKTUALIZACJA]



Shemale (także she-male lub ladyboy) – termin używany w seks-biznesie w stosunku do kobiet transgenderowych z męskimi narządami płciowymi oraz kobiecym biustem. Według profesorów Uniwersytetu Południowej Kalifornii Laury Castaneda i Shannon Campbell (dokładniej: szkoły podległegłej temu uniwersytetowi – Annenberg School of Journalism), "Używanie terminu she-male w stosunku do transseksualnych kobiet jest uważane za wysoce obraźliwe dla nich i sugeruje, że pracują w branży pornograficznej".



Termin she-male był używany od połowy XIX wieku jako humorystyczny kolokwializm dla kobiety, zwłaszcza agresywnej.
[źródło: Wikipedia]

Ladyboys

Zgodnie, ze złożoną obietnicą pragnę zagłębić się i przyjrzeć nieco bliżej tym osobliwym postacią, które od dwóch lat nasuwają nam mnóstwo pytań. 

Pierwszy raz o shemale’ach (pozwólcie, że będę swobodnie odmieniać angielską nazwę, gdyż trudno jest znaleźć polskie określenie) usłyszałam ponad dwa lata temu, tuż przed pierwszym wyjazdem do Tajlandii. Pojawiły się one w rozmowie z którymś z naszych kolegów, który przestrzegał przed nimi Maćka. Shemale-e są zazwyczaj przepiękne, podrasowane do granic możliwości. Szczupłe, wysokie, opalone, a co najważniejsze o idealnych, azjatyckich rysach twarzy. Marzenie większości facetów... I tu pojawia się problem. Te najpiękniejsze zazwyczaj okazują się mężczyznami! 
Zabawy shemale'ów


Rozpoznanie shemale’a jest bardzo trudne. O ile dla kobiet zadanie to jest łatwiejsze – często przechadzając się po ulicach w Tajlandii Maciek ogląda się za urodziwymi Tajkami (Tajami?), wtedy po prostu rzucam „Maciek, to facet. Nie ma cellulitu i zobacz jakie szerokie ma barki” – o tyle dla facetów niejedna przelotna znajomość kończy się smutną niespodzianką... :)

Mini-playback show

 
Od ponad dwóch lat w naszych głowach krążą dwie sprzeczne opinie, a mianowicie czy shemale to kobiety uwięzione w ludzkim ciele czy może to mężczyźni dorabiający na boku, przebierający się w damskie ciuchy. Do tej pory nie udało nam się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Co możemy stwierdzić: zachowują się one nieprzyzwoicie, wręcz wulgarnie. Za wszelką cene chcą posiąć Twoją uwagę. Naubierane w cekiny, pióropusze i białe kozaki paradują po głównych ulicach, wiedząc, że wszyscy je obserwują (wciąż nie wiem czy w stosunku do shemale’i używać formy żeńskiej czy męskiej?). Z drugiej strony, cenną wskazówką jest fakt, że transseksuliści nie pozwalają sobie na używanie synonimu shemale w stosunku do nich samych, stąd skłaniam się bardziej do opinii, że są to jedynie rządni uwagi faceci, chcący przy tym nieźle zarobić.


O shemale’ach mówi się inaczej ladyboys albo kathoey. Chcąc empirycznie zweryfikować zagadkę, z którą zmagamy się od kilku lat postanowiliśmy się wybrać na koncert (kabaret?) shemale’i. W poście przedstawiamy po krótce dokumentację problemu :)

Kabaretu ciąg dalszy


Co wzbudziło naszą największą ciekawość to fakt, że shemal’e nie mają żadnych męskich „kształtów”. Pytanie jak to się dzieje pozostawiam otwarte... 

Dla spragnionych wiedzy:



 Na dowód tego, że żyjemy, zdjęcie zaskoczonego całą sytuacją Maciusia:


Zaskoczony Maciuś

[AKTUALIZACJA]
 
W sumie nie wiedzieliśmy czy poruszać temat religii i jej związku z shemale'ami ale już dwie osoby podzieliły się z nami tym punktem widzenia. W związku z tym wrzucamy komentarz Grzegorza W. - Wasabi Wasabika, w niezmienionej treści:

Kiedys czytalem gdzies bardzo ciekawy artykul ktory dyskutowal dlaczego to Tajlandia i okolice wlasnie jest ta kraina rozpusty dla Transsexualistow. Wynika glownie z religi (buddyzmu) i to bardzo logicznie - dla nich. Przyjmujac ze reinkarnacja jest rzecza w ktora sie wierzy, uwiezienie zenskiej duszy w meskim ciele nie jest jakims strasznym wystepkiem od normy a jedynie kara za bycie zlym w poprzednim wcieleniu - swoista pokuta za grzechy. Dlatego jest to tak latwo akceptowane przez spoleczenstwo.

Myślę, że da to dodatkowy pogląd na sprawę...

2 komentarze:

  1. Kiedys czytalem gdzies bardzo ciekawy artykul ktory dyskutowal dlaczego to Tajlandia i okolice wlasnie jest ta kraina rozpusty dla Transsexualistow. Wynika glownie z religi (buddyzmu) i to bardzo logicznie - dla nich. Przyjmujac ze reinkarnacja jest rzecza w ktora sie wierzy, uwiezienie zenskiej duszy w meskim ciele nie jest jakims strasznym wystepkiem od normy a jedynie kara za bycie zlym w poprzednim wcieleniu - swoista pokuta za grzechy. Dlatego jest to tak latwo akceptowane przez spoleczenstwo.

    OdpowiedzUsuń